NAIL

 Cześć śliczne. Brzydka podoba za oknem, prawda? Będąc dzisiaj w mieście natknęłam się na niemiecki sklep, weszłam, ale okazało się, że nie było tak produktów Alverde, jednak bardzo miły Pan poinformował mnie, że jeżeli tylko chcę sprowadzi mi te produkty w niskiej cenie. Tak się ucieszyłam, że teraz przeglądam produkty tej firmy zastanawiając się coby tu zamówić hihi :P A jeszcze zachaczyłam dzisiaj o lumpeks (chyba nowo otwarty, bo wcześniej go nie widziałam) i znalazłam taką torebkę:

Nie miała znaczka z MK, a kłódeczkę tak jak te z Primark'a. Kosztowała 25 zł, ale miała bardzo zabrudzoną podszewkę (jasny róż) i jednak nie kupiłam (mój portfel jest za to wdzięczny, ale ja teraz żałuję)

Ale do rzeczy, przychodzę dzisiaj z recenzją lakieru do paznokci Oriflame (nigdzie nie jest napisane jaki to kolor). Kolor jest piękny, zdjęcie to przekłamuje, to taki cukierkowy róż. Dostajemy 8 ml produktu za ok 9 zł. Kryje po dwóch warstwach, dobrze się rozprowadza, nie tworzy smug, dobrze się go zmywa. Schnie w miarę możliwie. Jednak odpryskuje już po pierwszym dniu :( Mimo to uwielbiam go za ten kolor ♥

Ostatnie zdjęcie z telefonu, bo bateria w aparacie się rozładowała..:(

PRZYPOMINAM O MOIM PIERWSZYM ROZDANIU! ♥♥

BUZIAKI!♥♥♥♥