Ogólnie rzecz biorąc chciałbym Was przedstawić bananowy zawrót głowy, chodzi tu oczywiście o
Bananową odżywkę do włosów, The Body Shop
Skład: Aqua, Musa Paradisica Fruit, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Phenoxyethanol, Hydroxyethylcellulose, Lecithin, Propylene Glycol, Panthenol, Parfum, Benzyl Alcohol, Sodium Hydroxide, Ascorbic Acid, CI 15985, CI 19140
Bananowa odżywka o nieziemskim zapachu mieści się strasznie sztywnej buteleczce 250 ml i możemy kupić ją za około 20 zł w sklepie TBS lub na allegro. Z racji sztywnego opakowania trzeba naprawdę się natrudzić żeby wycisnąć ją na dłoń. Konsystencja gęsta i treściwa. Niektórzy twierdzą, że budyniowa, dla mnie jest o wiele gęstsza. Co do wydajności, to ie jestem pewna. Ale o tym później. Zapach (wielki plus!) jest genialny. Chciałoby się ją zjeść. Pachnie prawdziwymi bananami, które uwielbiam. Niestety zapach nie utrzymuje się na włosach po spłukaniu. Przechodząc do działania nie ma już rewelacji. Ot taka zwyczajna odżywka. Na moich włosach nie robi kompletnie nic. Nie nawilża, nie nabłyszcza, nie wzmaga przetłuszczania włosów (to akurat na plus), nie ułatwia rozczesywania. Próbowałam ją jako pierwsze O w OMO, jednak bez rewelacji. Jedynym jej zadaniem na moich włosach jest ochrona długości przed szamponem . Nakładając ją na włosy, czuję jakby wsiąkała do ich środka. Nie daje efektu śliskich, nawilżonych włosów. Żeby otrzymać "poślizg" trzeba jej nałożyć sporo, stąd moja niepewność co do wydajności. Podobno na zdrowych włosach działa całkiem nieźle (o tym pisała Anwen), nie wiem, ani ja, ani nikt z moich bliskich nie ma zdrowych włosów, więc nie mogę się wypowiedzieć. Jak na zwyklaczka, 20 zł to spory wydatek, raczej ponownie u mnie nie zagości. Nawet cudowny zapach nie może mi wynagrodzić marnego efektu na włosach..
Dziewczyny miałyście/macie tą odżywkę? Jak spisuje się u Was?
Buziaki!
P.S. Mam do oddania nowy róż mineralny od Alverde - jesteście zainteresowane? Dajcie znać w komentarzach.
Buziaki!
P.S. Mam do oddania nowy róż mineralny od Alverde - jesteście zainteresowane? Dajcie znać w komentarzach.
12 komentarze:
Ja jestem chętna jak najbardziej na różyk :D
A odżywka kusi samym zapachem, szkoda, że nie zostaje na włosach :(
OOo nie próbowałam jej. U mnie śnieg jeszcze przed godziną padał:)
I ja byłabym chętna na róż;-)
I ja byłabym chętna na róż;-)
Raczej jej nie wypróbuję
oj mam chec na tą odzywkę jednak stosunek cena/pojemnosc mnie odstrasza poki co, tez jestem zainteresowana rozem ale pewnie kto pierwszy ten lepszy ;)
Ja mam zniszczone włosy i ta odżywka jest świetna, u każdego inaczej działa :)
ja mam tę odżywkę, kupiłam też szampon z tej samej serii i u mnie działają super! : D tylko że raczej moje włosy jakoś bardzo zniszczone nie są... no ale i tak już po kilku użyciach stwierdzam że to jedna z moich ulubionych odżywek! ♥
Odżywka ta czeka w kolejce na testowanie, nie mam już aż tak bardzo zniszczonych włosów więc mam nadzieję, że ładnie na nich zadziała :)
Anomalia
za taka cene mozna znalez cos duuuzo lepszego :) Buziaki, zapraszam na nową notkę ;)
Odżywki jeszcze nie miałam, ale wypróbuję ją dla samego zapachu:)
mmm bananowy zapach musi być obłędny :D szkoda, że z działaniem już gorzej.
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że zajrzeliście na mojego bloga. Jestem wdzięczna za każdy komentarz. Na pewno zawitam na blogu każdego z Was! :)