Dzisiaj kolejny post z cyklu HAIR PROJECT, a mianowicie dzisiejsza rutyna.
A więc tak, włosy umyłam szamponem Babydream, po osuszeniu włosów ręcznikiem nałożyłam odżywkę Isana z olejkiem z baobassu na 40 minut pod folię i czapkę. Następnie spłukałam ją własnoręcznie robioną płukanką z liści kory dębu, orzecha włoskiego i łyżki kawy rozpuszczalnej. Na koniec spłukałam włosy lodowatą wodą! :)
Efekty możecie zobaczyć poniżej:
WŁOSY NATURALNIE WYSCHŁY, NIE PROSTOWANE
NIESTETY MÓJ ROMANS Z PROSTOWNICĄ TRWA NADAL..;/ PROSTE WŁOSY
Buziaki!!♥♥
16 komentarze:
Fajny kolor włosów :P Taaaki czaaarny , ekstraa :D
Też lubię czarny ale nosiłam go długo i mi się znudził ;[ a popalone końcówki można obciąć ale romans z prostownicą trzeba kiedyś zakończyć!
oj, straszne masz końcóweczki, musisz je baaardzo nawilżać i jak już masz zamiar używać prostownicy, to kup sobie taką z jonizacją
Mam podobne włosy przed i po prostowaniu. Bywają dni, kiedy bez prostownicy naprawdę nie wyjdę z domu:(
ja też mam cienkie końcówki, wzmocnienie mi pomogło po wcieraniu w nie masła shea
Może podetnij końcówki i odstaw prostownicę? Nawet najlepsze serum czy olej nie sklei ich ;)
Mi też się podoba Twój kolor :)
Ja się próbuję oduczyć używania prostownicy, ale tylko jakieś wyjście większe czy coś od razu idzie w ruch :( Okropne uzależnienie!
Bardzo ładny masz kolor włosów :) Ja nigdy w życiu nie użyłam prostownicy, bo mam naturalnie bardzo proste włosy, ale wolałabym żeby choć trochę się kręciły :(
moje sa jeszcze gorsze;/
tez uzywam prostownicy choc juz teraz nie tak czesto
prostownica uzależnia, wiem coś o tym ;)
a może podetniesz te kilka cm? włosy od razu nabiorą wigoru :)
Ja mam tez dlugie czarne wlosy ale bardzo byly zniszczone, wiec bylam u fryziera sciac dwa miesiace temu.
Teraz znowu mam bardzo dlugie wlosy ale raczej ich narazie wiecej nie zetne bo kocham dlugie wlosy :D ,i ja tak samo mam romans z prostownica ale uzywam jej raz do dwoch razy w tygodniu, bo jednak prostownica spala bardzo wlosy.
Druga sprawa nie cierpie juz tego czarnego koloru :/ mam go juz od 4 lat i naprawde mi sie znudzil, i sie zastanawiam czy nie wrucic do swojego naturalnego kolory ( ciemny blond)
Ale masz ladny kolor a wlosy rownierz zniszczone przes prostownice.
ale kto chce byc ladny musi cierpiec jak to sie mowi. hihi
Strasznie zniszczone :( Miałam to samo i obcięłam. Żaden produkt nie naprawi takiego sianka. Nie masz problemu z rozczesywaniem? Widzę, że twoje włosy mają tendencję do falowania, może warto by było pójść w tą stronę i rozpocząć pielęgnację dla kręconowłosych? A jak już wolisz proste to może zdrowiej by było prostować je na dużej, okrągłej szczotce z suszarką z zimnym strumieniem powietrza?
Moja droga prostujesz włosy aby wyglądać ładniej? Ale najpiękniej będziesz wyglądać w zdrowych, długich, grubych włosach! Spróbuj znaleźć fryzurkę w której będziesz zarówno czuć się dobrze jak i wyglądać:)
Dziewczyno weź się ogarnij i przestał prostować te kłaczki,bo niedługo nawet one ci nie zostaną i zajmij się odpowiednią ich pielęgnacją i co z tego że się podkręcają? wyglądasz lepiej tak niż takie cienkie strąki Pozdrawiam.
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że zajrzeliście na mojego bloga. Jestem wdzięczna za każdy komentarz. Na pewno zawitam na blogu każdego z Was! :)