Kosmetyki Alverde przywiózł mi mój tata z podróży do Niemiec. Odżywka Mrs. Potter's to mój ulubieniec, więc nic dziwnego, że się tutaj znalazła. Ziaja to nowość jak dla mnie, ale kosztowała tylko 5 zł, więc żal nie wziąć (zważając na fakt, że ślicznie pachnie). Na kosmetyki KOBO było -80% przeceny. Podkład więc kupiłam za 8.50, a błyszczyki po 4.99 zł za sztukę :)
Miałyście te kosmetyki, lubicie? :)
Buziaki!
Miałyście te kosmetyki, lubicie? :)
Buziaki!
14 komentarze:
Świetne zakupy, bardzo lubię kosmetyki z Ziaji, szczególnie żele pod prysznic. Fajnie masz, że tata sprawił Ci kosmetyki z Alverde:)
Mam ochotę wypróbować tą odżywkę z Ziaji, ale nie mogę jej upolować. Znam hennę Delii i Odżywkę Mrs. Potter's tylko w wersji ginkgo biloba do farbowanych. A o Alverde jest niestety w Polsce ciężko :(
Ostatnio kupiłam tę odżywkę Mrs. Potters i jakoś słabo mi się sprawdza, zwłaszcza jeśli chodzi o odżywianie, jest ok jeśli nią myję włosy.
Niezłe łowy! Fajnego masz Tatę! :-)
-80% na Kobo? Wowww.. :)
odżywkę Mrs. Potter's mam od niedawna i już zdobyła moje serce!
Nic nie używałam. Ciekawe zakupy
ciekawy haul :)
na błyszczyki za taką cenę też bym się skusiła :) ładne odcienie wybrałaś :))
Wow muszę jutro obaczić ceny Kobo w mojej naturze. Za taką cenę grzech nie wypróbować:)
też wziełam błyszczyk za tą cene ;)
Też mam Mrs. Potter's z tej serii tylko, że szampon i bardzo go lubie. Jest wydajny, chroni włosy, nie plącze
Oj wzystko z KOBO bym zgarnęła ;) Jak na razie muszę się wsrzymać z zakupami niestety ;(
ja bym z chęcią zagarnęła Mrs.Potter's :)
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że zajrzeliście na mojego bloga. Jestem wdzięczna za każdy komentarz. Na pewno zawitam na blogu każdego z Was! :)