1) Krem nawilżająco - pielęgnacyjny o właściwościach zmiękczających z mocznikiem i oliwą z oliwek, Urea 30%. Kupiłam jakiś czas temu, użyłam raz czy dwa razy i zupełnie o nim zapomniałam. Gdy lato już za pasem sprawdzi się doskonale, aby wypielęgnować nasze stópki na plażę :D
2)Krem pod oczy na drobne zmarszczki z Alterry. Może trudno w to uwierzyć ale przy oczach mam już zmarszczki. Może nie są jakieś super widoczne, ale wolę zapobiegać w takim stadium, niż potem to "leczyć". Ma fajny skład, nie wiem dlaczego poszedł w odstawkę..
3) Krem do rąk z Oriflame. O zapachu mleko&miód. Praktycznie cała buteleczka do wykończenia :)
4) Krem wyszczuplający i ujędrniający z Eveline. Zostało ok 1/3 produktu. Muszę się w końcu zmobilizować i powykańczać wszystkie balsamy..
5) Odżywcze masło do ciała, BeBeauty
6) Perfumowany balsam do ciała, FM, o zapachu Armani Code
7) Tonik ogórkowy z Ziaji. Stoi już u mnie dobre kilka miesięcy, a to przez to, że zapominam o tonizowaniu twarzy..
8) Serum modelujące do biustu. Jak już mówiłam wolę zapobiegać, niż potem "leczyć" :D Nie wiem dlaczego kupiłam skoro znam swój "zapał" do balsamowania się. Użyty chyba raz, potem zapominałam, albo się leniłam :(
9) Olejek z limonką i oliwką, Alterra. Przez pierwsze dwa użycia służył do olejowania ciała. Później olejowałam nim włosy. Muszę zużyć go i olejek kokosowy, a dopiero potem kupię sobie następne oleje do testowania (masło maślane wyszło :p)
10) Krem intensywnie pielęgnujący. Kupiłam za względu na to, że mleczko, które testowałam zaprzyjaźniło się z moją cerą. Czego nie mogę powiedzieć, o tym kremie.. Zużyję go więc jako krem do rąk, łokcie lub kolana.
To wszystko, obiecuję nie kupować żadnych balsamów, ani olei dopóki nie wykończę tych. Trzymajcie kciuki :D!
3) Krem do rąk z Oriflame. O zapachu mleko&miód. Praktycznie cała buteleczka do wykończenia :)
4) Krem wyszczuplający i ujędrniający z Eveline. Zostało ok 1/3 produktu. Muszę się w końcu zmobilizować i powykańczać wszystkie balsamy..
5) Odżywcze masło do ciała, BeBeauty
6) Perfumowany balsam do ciała, FM, o zapachu Armani Code
7) Tonik ogórkowy z Ziaji. Stoi już u mnie dobre kilka miesięcy, a to przez to, że zapominam o tonizowaniu twarzy..
8) Serum modelujące do biustu. Jak już mówiłam wolę zapobiegać, niż potem "leczyć" :D Nie wiem dlaczego kupiłam skoro znam swój "zapał" do balsamowania się. Użyty chyba raz, potem zapominałam, albo się leniłam :(
9) Olejek z limonką i oliwką, Alterra. Przez pierwsze dwa użycia służył do olejowania ciała. Później olejowałam nim włosy. Muszę zużyć go i olejek kokosowy, a dopiero potem kupię sobie następne oleje do testowania (masło maślane wyszło :p)
10) Krem intensywnie pielęgnujący. Kupiłam za względu na to, że mleczko, które testowałam zaprzyjaźniło się z moją cerą. Czego nie mogę powiedzieć, o tym kremie.. Zużyję go więc jako krem do rąk, łokcie lub kolana.
To wszystko, obiecuję nie kupować żadnych balsamów, ani olei dopóki nie wykończę tych. Trzymajcie kciuki :D!
8 komentarze:
gdyby nie denko chyba dawno poszłabym z torbami =p połowa kosmetyków które pokazałaś miałam =)
odpowiedz do twojego komentarza:
Ostatnio farbowałam chyba miesiąc temu i już chyba na włosach nic nie ma... Intensywny kolor jest przez około 2 tygodnie. Ta henna dużo nie kosztuje, a delikatnie pogrubiła mi włosy i co najważniejsze- nie zauważyłam żeby moje kłaczki były w gorszym stanie niż przed farbowaniem.
OBSERWUJĘ =*
Mam to serum do biustu i jest dość dobre, ale ma jeden minus zapycha :/
3mamy :) ja też mam mniej więcej tyle rzeczy do wykończenia ;)
Serum do biustu jest genialne, polecam. Mam ten sam olejek z Alterry i jestem w fazie testów ;)
No to ja życzę Ci powodzenia w tym wyzwaniu kochana, nie jest łatwo-wiem z doświadczenia! :P
Pozdrawiam. :)
Ja mam olejek Alterry, ale granat i avocado i mam zamiar wypróbować wszystkie :)
jest tego trochę:)
mam próbkę tego kremu pielęgnującego johnsona, używam go do stóp ;)
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że zajrzeliście na mojego bloga. Jestem wdzięczna za każdy komentarz. Na pewno zawitam na blogu każdego z Was! :)